🔷 Warner Bros. oficjalnie zapowiedziało “Wonder Woman 3”
🔷 Reżyserką i scenarzystką ponownie będzie Patty Jenkins (reżyserka pierwszej części oraz reżyserka i współscenarzystka drugiej)🔷 W tytułowej roli powróci oczywiście Gal Gadot
🔷 Informacja pojawiła się zaraz po ogłoszeniu, że “Wonder Woman 1984” zarobiła $16.7 milionów w pierwszy weekend wyświetlania w kinach USA. Jest to najlepszy dotychczas wynik w czasie pandemii (w lecie “Tenet” w USA zgarnął na otwarcie $20.2 mln, jednak zrobił to przy okazji tzw. Labor Day, tj. 4-dniowego weekendu)
🔷 Nie wiadomo, kiedy wystartuje produkcja, ani kiedy film trafi na ekrany kin.
.
.
.
.
Choć “Wonder Woman 1984” jeszcze nie widziałem (w Polsce - miejmy nadzieję - film będzie w kinach dopiero od 22 stycznia), wiadomość ta nie jest w żadnym wypadku zaskoczeniem.
Powiem więc krótko. Uwielbiam pierwszą część, bardzo czekam na drugą i cieszę się, że Diana Prince będzie miała swój trzeci solowy film, który dopełni tym samym trylogię.
Jedno jest też pewne. Kalendarz Patty Jenkins pęka w szwach. W 2023 roku ma mieć premierę jej “Star Wars: Rogue Squadron”, teraz zapowiedziano nową “Wonder Woman”, a jeszcze wcześniej poinformowano przecież, że wyreżyseruje ona “Kleopatrę” (również z Gal Gadot w tytułowej roli). Nie wiem, jak ona to wszystko zmieści w swoim grafiku, ale kibicuję jej z całego serca. I równocześnie życzę, by znalazła również chwilę na każdemu potrzebny oddech
Choć “Wonder Woman 1984” jeszcze nie widziałem (w Polsce - miejmy nadzieję - film będzie w kinach dopiero od 22 stycznia), wiadomość ta nie jest w żadnym wypadku zaskoczeniem.
Powiem więc krótko. Uwielbiam pierwszą część, bardzo czekam na drugą i cieszę się, że Diana Prince będzie miała swój trzeci solowy film, który dopełni tym samym trylogię.
Jedno jest też pewne. Kalendarz Patty Jenkins pęka w szwach. W 2023 roku ma mieć premierę jej “Star Wars: Rogue Squadron”, teraz zapowiedziano nową “Wonder Woman”, a jeszcze wcześniej poinformowano przecież, że wyreżyseruje ona “Kleopatrę” (również z Gal Gadot w tytułowej roli). Nie wiem, jak ona to wszystko zmieści w swoim grafiku, ale kibicuję jej z całego serca. I równocześnie życzę, by znalazła również chwilę na każdemu potrzebny oddech